środa, 31 października 2007

Choróbka

Zatem rozchorowałam się i mam zwolnienie do 7 listopada, z jednej strony nawet chciałam by mieć parę odpoczynku od pracy, ale w zasadzie ten moment to jest jeden z najgorszych jaki może być. Jutro wszystkich świętych, siedzę w domu, a w poniedziałek w firmie mamy zamknięcie miesiąca, gdzie i tak będę w pracy, a potem miałam kolegę zastąpić na 5 dni na stanowisku, gdyż idzie na urlop. Mam więc tylko tą końcówkę tygodnia na możliwe jak najszybsze wykurowanie się. Ehhhhhhhh

niedziela, 28 października 2007

StarDust

Dziś byłam w kinie na filmie StarDust. Co mogę powiedzieć, film jest bdb, pomimo ostatnio popularnego tła dla wydarzeń jakim jest baśniowy świat lub fantasy jak kto woli, dzięki bardzo dobrym aktorom grającym w tym filmie, naprawdę dobrze się go ogląda. Do końca życia zostanie mi w pamięci scena tańczącego Roberta De Niro w sukience z XIX wieku :)
Wszystkim gorąco go polecam. Nie będę się rozpisywać na temat co lepszych scen, sami pójdźcie do kina i obejrzyjcie lub wypożyczcie .
Miłego oglądania.

sobota, 27 października 2007

World of Warcraft

Zatem wróciłam ponownie do grania. Ciekawe na jak długo. Jedyną dobrą rzeczą w tym jest to że stara gildia wciąż dobrze funkcjonuje i są w niej starzy znajomi. Tęskniłam zwłaszcza za Suzan (irlandka mieszkająca w Anglii). Teraz czeka mnie ustawianie gry na nowo.

piątek, 26 października 2007

Weekend

Zatem przede mną dwa dni wolnego, tylko dwa, a tyle rzeczy do zrobienia.

Radio PRL

Polecam wszystkim to radio, warto słuchać :)

Radio PRL

Ranek

I znów do pracy... nie chce mi się. Marzy mi się urlop tak ze dwa tygodnie, ale nie żeby w domu siedzieć, tylko gdzieś pojechać, chociaż zwalić się komuś ze znajomych na głowę na parę dni.

czwartek, 25 października 2007

Monotonna monotonność

Życie jest szare, monotonne z rzadkimi przerwami na trochę koloru.

Praca dom sen praca dom sen praca dom sen praca dom sen praca ....

i tak bez końca ...


a gdzie miłość, przyjaźń, seks, szaleństwo ?

środa, 24 października 2007

...

Źle się dziś czuję, tragicznie. Nie wiem co mi jest, chyba się z pracy zwolnię... nie wiem, może mnie grypa napastuje, gdyż wszystko mnie boli, a najchętniej to bym się do łóżka położyła i nie wychodziła przez co najmniej dwa dni.

wtorek, 23 października 2007

dzień

Kolejny dzień mija. Koniec pracy na dziś. Jestem zmęczona, najchętniej bym tylko spała. Obiadu robić mi się nie chce, nie mam sił. Wieczorem mam pojechać do rodziców zobaczyć co z drukarką się dzieje. Wolę później, kiedy indziej, ale i tak nie wyjdzie i pojadę.
Wczoraj wieczorem byłam na mieście spotkać się ze starym znajomym, małe spotkanie kilku starych przyjaciół. Było miło i będzie tak częściej, gdyż jedna osoba się przeprowadziła się do okolicy. A w sobotę wypad do kina na Gwiezdny Pył. Mam nadzieję że wypali. Uwielbiam filmy z De Niro, w ogóle go uwielbiam, jest wielkim aktorem, niesamowicie kreuje postacie które gra. Film wart obejrzeć chociaż dla niego.
Już 15sta, czas iść do domu...

poniedziałek, 22 października 2007

Witam

Witam wszystkich na moim blogu. Kurde to już chyba szósty. Ja i pisanie jasne...
Ale się staram, próbuje, może w końcu tu mi będzie odpowiadać. Zobaczymy.